Jan Kielman – Ręczna robota z najwyższej półki

W jakich butach chodzi Premier, a w jakich Prezydent? Gdzie spotyka się „śmietanka towarzyska” Stolicy?

… rozczarowanie … nie znam odpowiedzi na wyżej postawione pytania, ale wiem, że gdybym to ja był szefem rządu lub kraju chodziłbym w obuwiu szytym w pracowni Jan Kielman. Wiem również, że przed laty, najbardziej wpływowi ludzie spotykali się w salonie tejże pracowni, który był miejscem spotkań towarzyskich.

KIELMAN to jedna z niewielu polskich marek, znanych na całym świecie, z której naprawdę możemy być dumni. Piękna i burzliwa ponad 125-letnia historia, niesamowita precyzja wykonania, ręcznie szyte dzieło sztuki na zamówienie klienta, który aktywnie bierze udział w procesie twórczym, niezliczona liczba możliwości co do materiału, kolorystyki, kształtu, dowolne planowanie nawet najdrobniejszych detali … to tylko promil doznań, jakich doświadczamy wchodząc do pracowni JAN KIELMAN.

Dla wielu z nas kupno butów, bo o nich właściwie mowa – samo w sobie jest czymś wyjątkowym i przyjemnym, a nawet bardzo przyjemnym … tak bardzo, że można się od tego uzależnić. Tyle tylko, że proces ten nabiera zupełnie innego wymiaru, kiedy zamawia się buty u Kielmana. Od wejścia już ma się wrażenie, że to trochę inny świat. Czas jakby zwalniał, a wyjątkowy klimat unosi się w powietrzu odurzając i wciągając w swoją historię. W Polsce jest tylko kilka pracowni, dzięki którym możemy docenić prawdziwą sztukę obuwniczego rękodzieła. Jednak tylko Kielman był w stanie stworzyć klimat na jaki sztuka zasługuje. Tylko w tej pracowni mamy też tak ogromy wybór skór z całego świata – począwszy od cielęcych, koźlęcych, cordovan, a skończywszy na skórach egzotycznych z płaszczki, krokodyla, strusia, czy słonia. Imponuje również paleta barw dostępnych materiałów, pobudzająca wyobraźnię i dowolność na etapie planowania.


Po przejściu przez próg pracowni uderza mnogość przepięknych butów wystawionych w gablotach i ustawionych w innych miejscach. To próbka możliwości i inspiracja dla potencjlnego klienta, który ma zainicjować kreowanie nowego dzieła, według własnego pomysłu, ograniczonego jedynie własną fantazją. No właśnie – poza optymalnym dopasowaniem buta, niesamowitym komfortem użytkowania, jakością i precyzją to właśnie niepowtarzalność dzieła oraz własny udział w jego tworzeniu jest tym co najbardziej pociąga. Być może ciężko to zrozumieć, ale wystarczy wejść do pracowni i przekonać się na własnej skórze :) Na dobrą sprawę, nawet nie trzeba wchodzić (choć sporo stracimy) – obecnie zamówienie można zrealizować drogą internetową lub telefonicznie. Kiedy zobaczysz świetne buty w telewizji, internecie, katalogu, gazecie i zamarzą się takie same lub podobne – to też nie problem. Pokaż zdjęcie w pracowni, ustal detale i po kilku tygodniach odbierz buty.

Cóż, o pracowni, historii i produktach od Kielmana możnaby pisać w nieskończoność, ale może spróbujmy zebrać w tym wątku dostępne materiały, by specjalnie nie powielać tego co już zostało napisane i pokazane.

Część unikatowych materiałów umieszczamy tu za zgodą Macieja Kielmana, który udostępnił nam pliki i teksty źródłowe – DZIĘKUJEMY.

Pracownia Obuwia Jan Kielman i Syn
ul. Chmielna 6,
00-020 Warszawa, PL

tel/fax: +48 (22) 828 46 30

http://www.kielman.pl/
e-mail: jan@kielman.pl

W roku 2010 pod nazwą Malton & Kielman została wydzielona w naszej pracowni część kaletnicza. Przygotowujemy w niej skórzane torby podróżne i weekendowe, aktówki, portfele, paski oraz drobne akcesoria ze skóry. Część tej oferty można już oglądać w galerii lub w naszym salonie przy ul. Widok 19 w Warszawie.

http://www.maltonkielman.com

Więcej o pracowni Jan Kielman tu:

http://www.wbutach.pl/topic/332-pracownia-jan-kielman-buty-z-dusza/page__pid__2567#entry2567